Poomoc

Pajacyk, Wspieraj Dobro, Okruszek, Polskie Serce, Habitat, Pusta Miska, Wyklikaj Żywność - Kliknij i Pomóż

piątek, 4 listopada 2011

Miłość vs. Przyjaźń

Kapitalna dyskusja na filozofii.
Oczywiście, większość dziewczyn twierdzi, że nie da się stworzyć przyjaźni między mężczyzną a kobietą, chyba, że facet jest gejem. W takim razie co z ludźmi biseksualnymi, nie mają przyjaciół (aaaach, zapomniałam, że wg IS, bi to krwiożercze potwory, które bawią się ludźmi (lesbami znaczy) a później ich rzucają dla (o zgrozo), mężczyzn (a fe))?
Poruszyliśmy też kilka innych tematów, jak PRAWDZIWA MIŁOŚĆ (śmieszy mnie trochę to pojęcie, bo jaka jest ta nieprawdziwa?).
A zapomniałam, prawdziwa to ta po grób. Ale jak się ktoś odkocha/rozwiedzie po 30 latach, znaczy, że miłość była z plastiku. A wszystkie nasze związki przed PRAWDZIWĄ MIŁOŚCIĄ były popelinowe.
I prawdziwa to ta, kiedy się nie zastanawiasz czy to na pewno ta jedyna osoba. Czyli nie można się kłócić, bo jak się kłócisz to się czasem zastanawiasz, czy ta małpa, która rzuca przedmiotami po pokoju to ta małpa aż po grób czy może tylko do przyszłego tygodnia.
I prawdziwa to taka, że się w międzyczasie w nikim nie zauroczysz, nikt się nie spodoba.
Słowem - idylla.
Jak powiedziałam, że przecież nie mam pewności, czy będę do końca życia w swoim związku, bo przecież nie mogę mieć tej pewności, mogę tylko w to wierzyć to usłyszałam, że widocznie nie dbam o związek, skoro zakładam, że nie przetrwa.

Czy można kochać kilka osób na raz?
Można. Kocham swoją dziewczynę, rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, swoją pracę (przynajmniej jedną), ojczyznę, kota też kocham, choć to taka Hassliebie. Zatem, skoro można, to czemu wykluczamy kochanie jednocześnie męża i kochana? Czy 2 osób miłością erotyczną w ogóle? (Tak tylko teoretyzuję, nie zamierzam zmieniać obiektu moich uczuć na lepszy model, zresztą, gdzie ja taką drugą znajdę?).
Dla mnie miłość jest jedna.

W każdym (bądź) razie - przycinamy uczucia do wyuczonych definicji, foremek, mamy ideę miłości z Ani z Zielonego Wzgórza i chcemy ją wprowadzić w życie - pierwsza miłość, białą sukienka, mąż i dzieci. Przez co nie akceptujemy tego co nie pasuje do "foremki", albo przeżywamy rozczarowania, bo książe z bajki nie chce przyjechać, albo okazuje się księżniczka, albo jest 20 lat starszy, albo nie jest piękny, albo ten koń nie biały tylko kary...

Bałdełejem - PMS nie fajny jest, rozpłakałam się na Kuchennych Rewolucjach i to wcale nie dlatego, że nie mam co jeść, bo mam.
Bajdełejem 2: musze się chyba jednak wyautowac przed grupą (jak się trudno rozmawia o związkach, gdy się nie chce odkrywać, że ma się partnerkę a nie partnera....), ae wyautować się muszę, gdyż temat następnych zajęć to "Adopcja dzieci przez pary homoseksualne" i pewnie ktoś będzie musiał zająć zdanie za. Najprawdopodobniej będę to ja (dziś, mimo 2 grup dyskusyjnych, tylko ja byłam w pełni przekonana, że istnieje przyjaźń między mężczyzną a kobietą) i wtedy ukrywanie własnych preferencji będzie trudne.
Bądź co bądź, opiszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz