Uczę się do egzaminu, podśpiewując pod nosem
Moja kobieta wybucha śmiechem stąd nawiązuje się taki dialog
[ja] śmiejesz się ze mnie?!
[kobieta] jaaa? nie, skąd....
[ja] śmiejesz! uważasz, że nie umiem śpiewać! i nie mam zdolności plastycznych, w ogóle nic nie umiem! czemu Ty w ogóle ze mną jesteś?
[kobieta] lepiej wypadam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz