firma X poszukuje osoby na stanowisko: Asystentka Zarządu
Podstawowe zadania na stanowisku: organizacja i prowadzenie profesjonalnego i nowocześnie działającego sekretariatu Zarządu Spółki, organizowanie spotkań - prowadzenie kalendarza członków zarządu, stałe poszukiwanie i wprowadzanie rozwiązań ułatwiających pracę Członków Zarządu,organizowanie podróży służbowych członków Zarządu, obsługa gości i interesantów, rejestr poczty przychodzącej i wychodzącej, sporządzanie pism do Klientów, przygotowywanie prezentacji, analiz, dokumentów na potrzeby Zarządu, nadzór nad przepływem dokumentacji, udział w obsłudze Klientów, obsługa urządzeń biurowych, realizowanie zadań powierzonych przez przełożonych,
Wkurzyło mnie to. Rozumiem, że krótkowłosa brunetka, ważąca 58 kg będzie gorszą asystentką. Ze nie liczy się doświadczenie ani umiejętność, bo są daleko w tyle, za wzrostem i wagą. Że uczysz się dżyliard lat a poźniej przegrywasz wagą czy kolorem włosów.
Wymagania:
· nienaganna prezencja, reprezentacyjny wygląd,
1. Wzrost – do 170 cm
2. Waga: do 57 kg
3. Preferowany kolor włosów: intensywny blond, lub intensywny rudy.
4. Długość włosów: minimum do ramion.
5. Wiek: do 23 lat
6. Zdrowa cera, zadbane dłonie.
· znajomość pakietu MS Office (Word, Excel, Outlook), wykształcenie min. średnie, chętnie osoby studiujące zaocznie, umiejętność formułowania pism, bardzo dobra organizacja pracy, umiejętność pracy zespołowej, silna motywacja i zaangażowanie, gotowość do ciągłego podnoszenia swoich kwalifikacji, prawo jazdy.
Świat jest niesprawiedliwy i poszłabym się napić, ale na tej wsi jest jeden sklep i jest otwarty do 18.
po pierwsze, asystentka to taki zawód, co ma wyglądać, a lepiej niech ust nie otwiera, bo aż siara słuchać. Jak chcesz pracę wg kwalifikacji to szukaj poza sektorem .
OdpowiedzUsuńA po drugie, trzeba było pisać wcześniej albo esemesować, koło 19:50 przejeżdżałam przez G. ze świeżą połóweczką dziadkówki :D
w "sektorze" zarobiłabym 2 razy więcej niż w zawodzie :P Szukam zatem pracy dla pieniędzy na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńMmm, dziadkówka, lubię.
kurka, zapomniałam że to wycina ostre nawiasy z ich zawartością. Tam był sektor "robienie kawy i realizowanie zadań powierzonych przez przełożonych". A w moim przypadku zarabianie pieniędzy w wyuczonym zawodzie to dość drażliwy temat, nie uważasz? Dlatego chyba myślałam tak bardziej ogólnie...
OdpowiedzUsuńWiem, że lubisz, dlatego piszę ;)
W moim też, niestety. Zresztą, robię bardzo dobrą kawę :D
OdpowiedzUsuń